Czy wiatrak chłodzi powietrze? Prawda o działaniu wentylatorów
Opublikowano: wtorek, 20.05.2025
Opublikowano: wtorek, 20.05.2025
Gdy nadchodzą letnie upały, wiele osób sięga po najprostsze rozwiązanie, czyli wentylator. Ale czy wiatrak rzeczywiście schładza powietrze w pomieszczeniu? A może daje wyłącznie chwilową ulgę i nie obniża temperatury ani o stopień? W tym artykule rozwiewamy wątpliwości i wyjaśniamy, jak zapewnić sobie prawdziwą ulgę w gorący dzień.
Spis treści
Wiatrak czyli wentylator to urządzenie, którego działanie w najkrótszy sposób można opisać jako wprowadzanie powietrza w ruch. Silnik elektryczny sprawia, że śmigła wentylatora poruszają się z wysoką prędkością, co powoduje zasysanie powietrza z tyłu i wyrzucanie go na przód. Generowany strumień powietrza dociera do człowieka, dając uczucie schłodzenia.
A co z wentylatorami bezłopatkowymi? Sytuacja wygląda podobnie, z tą różnicą, że silnik powoduje zassanie powietrza, a następnie wypuszczenie go przez otwory ulokowane z przodu urządzenia z dużą prędkością. Także i tutaj powietrze zostaje wprawione w ruch i dlatego sprawia wrażenie chłodniejszego.
Odpowiedź na to pytanie brzmi: nie. Wentylator nie zmienia rzeczywistej temperatury powietrza, co można łatwo sprawdzić, kontrolując ją przy pomocy termometru. Jednak na skutek wprawienia powietrza w ruch występuje subiektywne odczucie chłodu, czyli spada temperatura odczuwalna.
Dlaczego ruch powietrza sprawia, że wydaje nam się, iż jest chłodniej? Zacznijmy od tego, że temperatura ciała zazwyczaj jest wyższa od temperatury powietrza. W przypadku braku ruchu powietrza przy powierzchni ciała tworzy się jego cieplejsza warstwa. Wymuszony przepływ usuwa ją, zastępując powietrzem o temperaturze otoczenia.
Przy wyższych temperaturach otoczenia istotną rolę odgrywa termoregulacja organizmu, czyli pocenia się. Parowanie potu z powierzchni skóry powoduje jej chłodzenie. Gdy brakuje ruchu powietrza, warstwa znajdująca się tuż przy skórze szybko nasyca się wilgocią, co spowalnia dalsze parowanie. Przepływ powietrza dostarcza do powierzchni skóry suche powietrze, co przyspiesza proces parowania, a tym samym intensyfikuje chłodzenie.
Biorąc pod uwagę przedstawione tutaj fakty, pojawia się pytanie, czy stosowanie wentylatora w upalny dzień ma sens? Odpowiedź brzmi: to zależy. Jeśli nie mamy do dyspozycji urządzenia, które obniżyłoby rzeczywistą temperaturę powietrza, warto włączyć wiatrak, żeby zapewnić sobie przynajmniej lekką ulgę.
Wentylator nie obniża temperatury rzeczywistej, ale w przypadku braku klimatyzacji przynosi ulgę w upalny dzień, dlatego warto wiedzieć, jak prawidłowo go używać. Kluczową rolę odgrywa tutaj prawidłowa lokalizacja.
Wiatrak należy ustawić w takim miejscu, aby:
Ponadto trzeba zadbać o to, aby ograniczyć nagrzewanie pomieszczenia. W tym celu należy:
Ważną rolę odgrywa także regularna konserwacja wentylatora. To nie tylko kwestia higieny, ale również skuteczności jego działania. Urządzenie zbiera bowiem kurz, pyłki i inne zanieczyszczenia, które mogą być groźne szczególnie dla alergików i astmatyków. Co więcej, zabrudzone łopatki i osłony obniżają wydajność wentylatora, ze względu na osłabienie przepływu powietrza.
Aby prawidłowo wyczyścić wentylator, należy:
Klimatyzator Fersk Vind 2 WiFi HEPA
Wiemy już, jaki jest wpływ wentylatora na temperaturę, dlatego warto przyjrzeć się innym urządzeniem, które mają zapewniać ochronę przed upałem.
Najskuteczniejszym sposobem na obniżenie rzeczywistej temperatury powietrza jest zastosowanie klimatyzatora. Warto zauważyć, że ta metoda ochrony przed upałami może być wykorzystywana niemal wszędzie. To prawda, że czasem istnieją przeszkody uniemożliwiające montaż klimatyzacji split, lecz dostępne są jeszcze klimatyzatory przenośne, takie jak Fersk Vind 2 WiFi HEPA i Fersk Lite,
Kolejną alternatywę dla wiatraka stanowi klimatyzer ewaporacyjny. Takie urządzenie działa podobnie do nawilżacza ewaporacyjnego. Różnica polega na tym, że woda wykorzystywana jest tutaj w formie zamrożonych wkładów. Silnik wymusza przepływ powietrza przez lód, a następnie kieruje je w stronę człowieka.
Kolejny raz mamy zatem do czynienia z wprawieniem powietrza w ruch, czego skutkiem jest spadek temperatury odczuwalnej. Rzeczywista temperatura nie obniża się, a czasem nawet wzrasta.
Jednak w przeciwieństwie do wentylatora klimatyzery powodują wystąpienia efektu ubocznego. Prowadzą bowiem do wzrostu wilgotności powietrza. Wysoka wilgotność sprawia, że powietrze wydaje się jeszcze cieplejsze, a poza tym sprzyja rozwojowi pleśni i grzybów.
Jeśli już omawiamy temat wiatraków, które są obecne w większości domów, to warto przyjrzeć się ich historii.
Wentylator elektryczny wynalazł Schuyler Skaats Wheeler w 1882 roku. Wiele lat wcześnie, ponieważ jeszcze w 1740 roku angielski fizyk, Stephen Hales wynalazł urządzenie służące do wymiany powietrza, które przez wielu naukowców uważane jest za prototyp wentylatora.
W 1837 r. William Fourness skonstruował wentylator napędzany silnikiem parowym. Jego wynalazek nie zyskał zbyt dużej popularności, ale stał się inspiracją dla kolejnych konstruktorów.
Warto też wspomnieć o Philipie Diehlu, który skonstruował wentylator sufitowy, wykorzystujący silnik z maszyny do szycia. Miało to miejsce mniej więcej w tym samym czasie, w którym swój wynalezek zaprezentował Schuyler Skaats Wheeler.
Odpowiedź na pytanie „czy wiatrak chłodzi powietrze?” brzmi nie. Wentylator nie obniża rzeczywistej temperatury powietrza w pomieszczeniu, ale może być skuteczną formą doraźnej ulgi w upalne dni. Jego zaletą jest to, że nie powoduje wzrostu wilgotności powietrza. Zdecydowanie nie zastąpi klimatyzatora, który realnie wpływa na temperaturę, ale w przypadku braku klimatyzacji będzie przydatny.
Źródła: